Nie, to nie jest głupi dowcip. Łódzki Klub Sportowy musi zrobić wszystko, żeby utrzymać się w Ekstraklasie, bo w I lidze pieniędzy jest jeszcze mniej.
Jak się okazuje awans z zaplecza Ekstraklasy nie rozwiązał problemów ŁKS-u i dzisiaj jest on w stanie rozkładu. Ten stan potwierdzają tylko poniższe składy:
I połowa: Wyparło - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Gancarczyk - Sasin, Laizans, Romańczuk, Iwański, Bonin - Mięciel;
II cześć: Szamotulski - Seweryn, Jurkowski, Adamski, Gercaliu - Szczot, Pruchnik, Ciach, Słaby, Goliński - Saganowski;
III cześć: Velimirović - Michalak, Bykowski, Węgrzyn, Kawa - Niankou, Osiński, Kozub, Cisse - Stąporski, Górski
I połowa: Wyparło - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Gancarczyk - Sasin, Laizans, Romańczuk, Iwański, Bonin - Mięciel;
II cześć: Szamotulski - Seweryn, Jurkowski, Adamski, Gercaliu - Szczot, Pruchnik, Ciach, Słaby, Goliński - Saganowski;
III cześć: Velimirović - Michalak, Bykowski, Węgrzyn, Kawa - Niankou, Osiński, Kozub, Cisse - Stąporski, Górski
Ostatnio taka sytuacja wydarzyła się... dobra, przyznaję się bez bicia, że nie pamiętam. ŁKS jest w dramatycznej sytuacji. Nie dość, że granie nie wychodzi im w ogóle, to jeszcze pieniędzy brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz