11 paź 2010

Motywacja i stres przed meczem

Wiele osób ma problemy z tym jak się zmotywować przed meczem. Wiadomo, że mając motywację gramy o wiele lepiej, dlatego powinno się stosować kilka technik, które mogą nam w tym pomóc. Sam do niedawna miałem z tym problemy, ale odkryłem, że słuchanie muzyki bardzo mnie odpręża, a przed meczem daje tzw. kopa.

Dlatego postanowiłem podzielić się z Tobą kilkoma sposobami, które sam chętnie stosuje (wraz z opisywanym wcześniej słuchaniem muzyki), a także tymi, które stosują moi znajomi.


Nie mam zamiaru dłużej trzymać Cię w niepewności, tylko biorę się za wymienianie skutecznych sposobów na auto motywację przed meczem. Kolejność w jakiej są wymieniane jest całkowicie przypadkowa, jednak chcę żebyś wiedział, że na każdego różne sposoby działają w inny sposób, a Twoim zadaniem jest tak je dobrać, żeby u Ciebie dały jak najlepszy skutek!


  • Słuchanie muzyki - Przed meczem zawsze mam na swoich uszach słuchawki, w których lecą ulubione kawałki. Mnie zawsze motywował Hip-Hop i Rap, jednak wiele osób słucha popu, metalu czy elektroniki. Nie narzucam nikogo własnego zdania, więc najlepiej będzie jak zastanowisz się, jakiej słuchasz muzyki, a potem zrzucił na swój odtwarzacz kawałki, które grane są w tych klimatach. Jestem niemal pewny, że bardzo Cię to odpręży, odstresuje i zmotywuje do większego wysiłku :)
  • Oglądanie najciekawszych akcji - W Internecie możesz znaleźć naprawdę dużo filmików, na których pokazane są najlepsze akcje, bramki, strzały czy zwody piłkarskie. Zawsze gdy je oglądam, motywuje mnie to do powtarzania tego na boisku, a także mobilizuje do tego, żeby kiedyś grać na takim poziomie, na którym są największe gwiazdy piłkarskie. Jeśli tylko masz chwilkę czasu przed meczem, może warto sobie obejrzeć (nawet na telefonie) jakieś tricki czy bramki. Jeśli chodzi o zwody, to szczególnie polecam tricki Ronaldinho czy Ronaldo, a jeśli chodzi o bramki, to jest tego tak wiele, że na pewno znajdziesz coś dla siebie. YouTube przede wszystkim!
  • Jedzenie i picie w niewielkich ilościach - Wiele osób przed meczem zjada jakieś lekkie zakąski np. paluszki, orzeszki ziemne (nie polecam!) czy chipsy. Podobno jest to udowodnione naukowo, że podczas jedzenia człowiek odstresowywuje się i staje się spokojniejszy. Dlatego jeśli jesteś zdenerwowany przed ważnym turniejem, lub meczem o mistrzostwo, może warto mieć przy sobie paczkę paluszków lub jakiś napój i w czasie jazdy przekąsić co nieco? :)


Wydaje mi się, że te trzy sposoby są najskuteczniejsze, jednak jeśli żaden Ci nie pomaga, możesz jeszcze np.: pobiegać trochę po parku/lesie, obejrzeć ulubiony film, przeczytać książkę, przeglądnąć gazetę, spotkać się z dziewczyną ;)

Jeśli już jesteśmy przy tym co warto robić przed meczem, może napiszę, co jest niewskazane.

Najważniejsza sprawa: nie zażywaj przed meczem środków uspokajających! To wpływa bardzo niekorzystnie na organizm, zmniejsza szybkość reakcji, a także sprawia, że czujesz się ospały i nieswój. Zresztą co Ci będę pieprzył smutki i prawił kazania, skoro od tego jest wielu innych specjalistów. Powiem Ci tylko tyle, że nie jestem kolejnym specjalistą, który widział piłkę tylko w telewizji, a na prawdziwym meczu posrał by gacie. Sam kiedyś brałem tabletki przed meczem i cieszę się, że musiałem grać tylko połowę. Po pierwsze wcale nie czułem się wyluzowany, a po drugie wcale nie czułem, że rozgrywam właśnie ważny mecz.

Dlatego jeśli wciąż nie radzisz sobie ze stresem przed meczem, może to nie jest sport dla Ciebie? Chyba podałem wystarczająco dużo sposobów, jakie można wykorzystać przed meczem, żebyś nie musiał sięgać po żadne prochy. Jeśli mimo wszystko masz inne problemy, a chciałbyś uzyskać pomoc osoby, która swoje w tej piłce widziała, pisz na adres: blogergrajek@gazeta.pl Na pewno uzyskasz pomoc!



3 komentarze:

  1. Fajne :) Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że napisałeś dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. stres przed meczem14 maja 2013 21:27

    Może w/w rady autorowi jakoś pomogły niemniej ja najchętniej wbiegał bym na boisko z muzą. Niestety jak wiadomo ta opcja nie wchodzi w grę . Za to każde spojrzenie trenera czy nieudane zagranie na rozgrzewce czy w trakcie meczu powodowało większą spinkę i stres. Az znalazłem tą stronę poczytajcie co mówi na ten temat ekspert .
    http://www.bradel.pl/stres-w-sporcie-pokonywanie-techniki.html

    OdpowiedzUsuń